piątek, 30 czerwca 2017

Coś się kończy, coś zaczyna

Ale to już było ... to słowa popularnej i lubianej piosenki. Dziś kończy się pewien etap na mojej zawodowej drodze. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali i wierzyli nawet wtedy, kiedy ja miałam chwile zwątpienia. Dziękuję tym, którzy byli przy mnie zawsze kiedy ich potrzebowałam, i tym którzy byli tylko czasami. Za wszystkie wypite kawy, przegadane pomysły, uśmiechy i słowa otuchy.

To ważne doświadczenie w moim życiu, które zostanie ze mną na zawsze. Choć łezka zakręciła się dziś w oku na myśl o tym co było, bo przecież to tyle wartościowych i pięknych chwil … to czas iść dalej. Przede mną nowe wyzwania i wartościowe pomysły, które warto zrealizować. Nadchodzi również czas na chwilę zasłużonego odpoczynku i wyciszenia.

Coś się kończy, coś zaczyna.

 Życzę wszystkim pięknego weekendu.

Do miłego zobaczenia



wtorek, 27 czerwca 2017

W świecie dobrych rad

Słuchając muzyki jednego z moich ulubionych kompozytorów genialnego Ennio Morricone przyszła mi na myśl refleksja, którą chciałam się z wami podzielić.

Żyjemy w świecie w którym, jesteśmy zarzucani koszem dobrych rad począwszy od tego jak prowadzić biznes, a skończywszy na tym komu warto poświęcać swój prywatny czas. Wszyscy oczekują od nas osiągania sukcesów, bycia wiecznie dyspozycyjnym i zadowolonym z życia.

W dzisiejszym świecie nie mamy prawa mieć gorszego czasu. Zawsze należy być skupionym i chętnym do działania.

Przecież jesteś taka młoda, zdolna, wykształcona i masz w sobie taki potencjał. Całe życie przed Tobą, czym się martwisz. Te i inne złote rady słyszałam w swoim życiu bardzo często. Warto zaznaczyć, że one zamiast motywować przygnębiają.

W świecie dobrych rad ludzie zapominają o tym, że najważniejsze jest to, żeby czuć się szczęśliwym i spełnionym. Zwyczajnie zapytać kogoś czy czujesz się szczęśliwa zawodowo i prywatnie? Jesteś szczęśliwa/wy super, ale jeśli nie to dlaczego tak jest? Odpowiedz mi jeśli chcesz, ale odpowiedz przede wszystkim sobie bo bez tego nie pójdziesz dalej. Będziesz stała w miejscu.

Kiedy zaczynałam swoją przygodę z kancelarią był i nadal jest ze mną człowiek, który bardzo we mnie wierzył. Przegadaliśmy wiele godzin i mogłam liczyć na jego cenne rady te biznesowe i dotyczące życia jak całości. Powiedział mi kiedyś: nigdy Cię nie zostawię w prawdziwej potrzebie i będę wspierał w trudnych chwilach.
Nieważne ile razy się pokłócimy i o co. Taki człowiek zawsze będzie dla mnie ważny. Stanowi dla mnie biznesową inspirację. Jest wyzwaniem, które prywatnie warto podjąć. Choć w wielu sprawach nasze zdanie się różni, to jest jedną z tych osób, która odbierze telefon nawet kiedy jesteśmy na siebie obrażeni. Tą ważną osobą, której głos sprawia, że na twarzy pojawia się uśmiech. Na potrzeby tego wpisu zostanie nazwany Panem X.

Kolejną wyjątkową osobą jest Pani Y jedna z moich dwóch najlepszych przyjaciółek. Zawsze mogę liczyć na jej wsparcie, a kiedy trzeba reprymendę w stylu skup się lewitujesz przy telefonie :). Dzwoni do mnie częściej niż moja mama, którą serdecznie z tego miejsca pozdrawiam. To fantastyczna, mądra i zdolna kobieta, którą bardzo podziwiam. Czasem chciałabym być taka dzielna jak ona.

Kolejnymi bardzo ważnymi dla mnie ludźmi jest rodzina i pozostali przyjaciele. Bo zwykle kiedy nam jest bardzo źle jedziemy do domu, żeby odpocząć i złapać dystans. Do domu gdzie zawsze jesteśmy mile widziani.
Ci ludzie odgrywają bardzo ważną rolę w moim życiu i zawsze będę o nich walczyć. Każda z wyżej wspomnianych osób jest dla mnie wyjątkowa, bo nie często spotykamy ludzi, którzy na stałe stają się częścią naszego życia.

A w świecie dobrych rad tylko jedno pytanie ma sens. Czy jesteś szczęśliwa/wy?

Tylko osoba, która czuje się szczęśliwa ma siłę do działania i spełniania na polu prywatnym i zawodowym. Osiągnie wszystko o czym marzy.
Pewnie ciekawi was czy ja się czuję szczęśliwa? Odpowiedź na to pytanie zostawię dla siebie to moja słodka tajemnica ;)

Przeczytałam kiedyś takie słowa, ale nie pamiętam autora: Życie to taki krótki spacer po ziemi, rób tak żebyś była szczęśliwa. Myślę, że wyznacznikiem naszego szczęścia są fantastyczni ludzie, którzy nas otaczają.

A dobre rady? Hmm może nie są wcale takie dobre.

Życzę wszystkim pięknego dnia.











piątek, 16 czerwca 2017

Dowody w procesie stwierdzenia nieważności małżeństwa

Obowiązek dowodzenia spoczywa na tym, kto twierdzi - tak mówi jedna z zasad procesowych.

Zatem jakie dowody możemy wykorzystać w tak delikatnej materii jak stwierdzenie nieważności małżeństwa?

Odpowiedź na to pytanie nie jest oczywista, bowiem zwykle wszystko zależy od specyfiki danej sprawy. 

Zdarzają się np procesy oparte wyłącznie na dokumentach.

Istnieje jednak pewien katalog powszechnie wykorzystywanych dowodów, są one następujące:

1. oświadczenia stron;

2. przyznanie sądowe;

3. dokumenty publiczne oraz prywatne;

4. zeznania świadków;

5. opinie biegłych;

6. wizja lokalne i oględziny sądowe.

W praktyce do najczęściej wykorzystywanych dowodów należą: oświadczenia stron, zeznania świadków, dowody z dokumentów i opinie biegłych. 
Wkrótce napiszę o dowodzie z dokumentów. O wadze dowodu z zeznań świadków w artykule poniżej. Serdecznie zapraszam do lektury.


piątek, 9 czerwca 2017

Dlaczego warto skorzystać z pomocy adwokata kościelnego?


  1. Przed rozpoczęciem procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa prowadzi wstępną konsultację sprawy, która pozwala ustalić odpowiednią podstawę prawną w oparciu, o którą zostanie następnie sporządzona skarga powodowa;
  2. poufna rozmowa z adwokatem kościelnym, w której zostanie szczegółowo przedstawiona historia małżeństwa oraz przyczyn jego rozpadu ze szczególnym uwzględnieniem okresu przedślubnego, pozwoli na określenie czy istnieją prawne przesłanki do uzyskania stwierdzenia nieważności małżeństwa;
  3. adwokat kościelny pomoże również w doborze odpowiednich środków dowodowych, niezbędnych do poparcia faktów zawartych w skardze powodowej;
  4. będzie podejmował niezbędne czynności reagując na dynamicznie rozwijającą się sytuację procesową;
  5. ponadto adwokat przygotowuje niezbędne pisma np. uwagi do opinii biegłego czy obrońcy węzła małżeńskiego;
  6. zadaniem adwokata kościelnego jest również przygotowanie środków odwoławczych od wyroku;
  7. a co najważniejsze dzięki swojej wiedzy służy merytoryczną poradą podczas całego procesu.
Lepiej uniknąć sytuacji, w której pod koniec procesu lub po uzyskaniu negatywnego wyroku uświadamiamy sobie, że może nie wszystkie dowody zostały przedstawione lub pisma procesowe nie były staranne. Może dało się zrobić więcej? Proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa rządzi się szeregiem przepisów prawnych, bez znajomości których trudno jest o jego rzetelne prowadzenie.

Warto o tym pamiętać. Jak mówi stare porzekadło przezorny zawsze ubezpieczony.

czwartek, 8 czerwca 2017

Świadkowie w procesie stwierdzenia nieważności małżeństwa



Zeznania świadków obok dokumentów stanowią jeden z najczęściej spotykanych dowodów w procesie stwierdzenia nieważności małżeństwa.

Na wstępie należy podkreślić, że obowiązek zaproponowania świadków spoczywa na stronie inicjującej proces (stronie powodowej). Osoba rozpoczynająca kościelny proces stwierdzenia nieważności małżeństwa ma obowiązek wykazać, że małżeństwo przez nią zawarte jest nieważne. Jeśli strona pozwana zaproponuje do procesu nowy tytuł wówczas, to również ona jest zobowiązana do przedstawiania w sądzie swoich świadków.

W procesie kościelnym obowiązuje zasada, że jeden świadek nie jest wystarczający. Choć od tej zasady pojawiają się oczywiście wyjątki. Najlepszym rozwiązaniem jest zaproponowanie około 4 świadków. Zwykle lista świadków jest przedstawiana sądowi wraz ze skargą powodową. Warto przy tym wskazać okoliczności odnośnie, których świadek ma zostać przesłuchany. Strona pozwana zwykle proponuje swoich świadków w odpowiedzi na skargę powodową. Strony mogą przedstawiać nowe dowody w tym świadków, aż do momentu zakończenia postępowania dowodowego.

Strona musi dokładnie zastonowić się kto może potwierdzić treść wniesionego przez nią pozwu i czy świadek posiada niezbędną wiedzę w tym zakresie. Nie ma sensu podawać na świadka kogoś kto nie posiada niezbędnej wiedzy. Dobrym świadkiem jest osoba, która znała stronę jeszcze w okresie przedślubnym. Do pożądanych świadków należy również osoba, która wiedzę o małżeństwie stron czerpie z własnych obserwacji. Odpowiednim świadkiem jest także osoba, która wiedzę o małżeństwie stron uzyskała w tzw. okresie niepodejrzanym czyli w czasie kiedy strony były jeszcze ze sobą w bliskich i dobrych relacjach.

Kto zatem może być świadkiem?

Zwykle prosi się o przesłuchanie członków rodziny i znajomych. Strona powinna jednak unikać powoływania świadków wyłącznie z nią związanych. Szczególnie w sytuacji gdy brak jest innych dowodów na potwierdzenie treści zawartej w skardze powodowej. Oczywiście bardzo wskazane jest żeby również strona pozwana powoła swoich świadków i inne dowody. W sytuacji kiedy tego nie zrobi sąd aby uniknąć zarzutu jednostronności procesu może to zrobić z urzędu.

Na koniec warto jeszcze dodać kto nie może być świadkiem:

  • duchowni w odniesieniu do tego co im przekazano z racji sprawowania św. posługi, urzędnicy państwowi, lekarze, położne, adwokaci notariusze i inni zobowiązani do zachowania tajemnicy zawodowej lub urzędowej, także z racji udzielania porady;
Strona lub strony mogą jednak zwolnić z tej tajemnicy w zakresie materii, która dotyczy ich osoby na użytek zeznań w procesie.


- świadkiem nie może być również osoba, która obawia się, że przez jej zeznania zniesławienia dozna jej małżonek, krewni lub powinowaci.

Warto dokładnie zastanowić się nad tym kogo podamy na świadka. Zeznania świadków mają bowiem bardzo często kluczowe znaczenie dla wyniku procesu.

Instagram @swiatprawniczek

Zapraszamy wszystkich na nasz wspólny kancelaryjny profil na instagramie  https://www.instagram.com/swiatprawniczek/?hl=pl Zapewniamy, że ...